Upcykling - moja eko biżuteria

Jestem zakręcona na jej punkcie już od jakiegoś czasu. Tym bardziej, że materiał do pracy sam wpada w ręce, jedynie czego mu trzeba to pomysł. Stare paski do spodni, torebki, skórzane wyroby i nie tylko, których ktoś już nie chce - przynajmniej w obecnej konstrukcji. Uwielbiam ten proces, kiedy wpada mi w ręce np. torebka przeznaczona na zniszczenie a ja patrzę na nią i widzę rzeczy, którymi może się stać. Może nie każdy chciałby nosić kolczyk, który dawniej był paskiem noszonym na pasie, ale mi to nie przeszkadza.







Komentarze

Popularne posty